Wiesz Had, majątek jak majątek.

Ja bym zrobiła inaczej zanim Tl czy ktokolwiek inny podetnie nam skrzydełka.  A mianowicie wprowadziła coś w to co mieliśmy na początku, czyli jak zakładałam fh to nie wiele więcej jak kamienice, stajnie, konie które dostałam od wuja, prawie puste magazyny itp itd.
Potem wyszczególnione co w między czasie mogliśmy zdobyć, czyli powiedzmy nie więcej niż 100 zlotych monet (choć musiała bym pogrzebać w temacie o pieniądzach, tam był przykład co ile kosztuje i na bazie tego wyliczyć na oko czy 100 to nie za mało i nie za dużo; w końcu nie warto umniejszać, prawda?) oraz prosiła bym aby Ci co w szczególności są od początku, pomyśleli co mogliśmy zdobyć po drodze na podstawie fabuły, np nieco się wzbogacić na wojnie, może zdobyć jakąś broń, która leży na składzie? Teraz na głowie do końca tyg mam kolokwia (od razu uprzedzam, że złapanie mnie będzie graniczyć z cudem), więc nie mam czasu by usiąść, przypomnieć plotki i wieści aby napisać listę co zdobyliśmy z ew krótkim wytłumaczeniem jak, aby nikt się nie przyczepił.
Na koniec zrobiłam bym listę tego co chcemy zdobyć, jak planujemy rozwój, czyli np kupno własnego statku i najem załogi, poszerzenie handlu na takie czy takie miasto do czego potrzeba będzie tego i tego. Tam właśnie wypisała bym poszerzenie o np sklepy typu perfumeria, sklep Elda ze zbroją itp itd. Nawet bym sfinansowała jeśli by wymagali zapłaty fabularnej za powstanie sklepów, ale pod warunkiem, że fh miała by z nich korzyści, czyli na takie sklepy też trzeba mieć pomysł, a nie stworzyć by były.

Myślę, że gdybyśmy wiedzieli co mamy, jak się w między czasie rozwinęliśmy - a jesteśmy jakby nie było najbardziej aktywną gildią od bardzo dawna, prawie od początku gdy było możliwe założeni gildii - to i z dążeniami będzie łatwiej. Wtedy można bawić się w plotki i tym podobne na bazie, których będzie się faktoria rozwijać. Np plotka o otwarciu nowego sklepu i to już zdecydowanie na barki Selen, bo to jej ncp

Mam nadzieję, że wyraziłam się dość jasno.

PS. Przy wymyślaniu majątku Faktorii pamiętajcie o jednym - niekoniecznie wszystko musiało dziać się otwarcie. Mogły być rozgrywki zza kulisowe, przeprowadzane po cichu, czarny rynek itp itd.
Tylko jedna sprawa - wszystko co wymyślicie chce aby miało jedno, dwa zdania uzasadnienia dlaczego może, powinno lub musi do nas należeć. To może znacznie ułatwić sprawę jeśli idzie o akceptację prze adminów.


PS2.
I jeszcze pomysł w sumie z ostatniej chwili, coś nad czym chwilowo naprawdę nie dam rady posiedzieć, czyli... Każda gildia ma ncp. KS, bo brak krasnoludów, Ci od smoków pół armii, bo inaczej by ich zeżarło... My też możemy zacząć się szerzej bawić w ncp. Zrobić dokładny spis, że przykładowo mamy 3 ludzi od polowań i jeden z tropicieli dzierżył by nad nimi władzę w granicach rozsądku. Jakiś kupców, posłańców, tragarzy....
Mogą to być ncp zupełnie anonimowi, ale też możemy ich wyszczególnić, nadać konkretne, brakujące role, jak na przykład stworzenie zakładu krawieckiego.
Wiem Had, pomysły do tamtego działu, ale myślę, że takich ncp to już w ogóle w osobnym temacie trzeba by było przegadać.

Nec, rozkręcasz się! Coraz to lepsze pomysły. Tylko widzę już, ze będzie z tym cholernie dużo roboty. Mnie przez najbliższe dwa tygodnie tez będzie na Lunie jak na lekarstwo, ale jakoś sobie poradzimy.... Z wprowadzeniem npc świetny pomysł, tylko bałagan się zrobi straszny. Trzeba będzie faktycznie nowy temat założyć i na spokojnie to obmyślić. Paru npc może mieć odrębny własny wątek, z chęcią pomogę ich tworzyć. Co do perfumerii, mówiłam już, ze mogłyby być z niej korzyści, jako ze będzie to w Lunie coś nowego, a i wymagać będzie większego zaangażowania (i tu jeszcze paru npc byłoby potrzebnych, w perfumerii nie pracuje zwykle tylko jeden człowiek, a i kwiaty oraz inne dziwactwa też trzeba będzie jakoś sprowadzać, prawda). I tak jestem już teraz bardzo dumna, bo jakby nie patrzeć robimy dużo i fh ma znaczącą pozycję w tej krainie.

Z perfumerią nie będzie problemu, owszem, już moja w tym głowa, by to jakoś rozkręcić. Odnośnie leków... z tego, co się orientuję, Ichalij robi leki i jest w tym całkiem niezły, a wiadomo przecież, że w krainie jest on medykiem-zawodowcem z odpowiednim wykształceniem, chyba jako jedyny tai w Lunie. Porozmawiałabym i "wciągnęłabym" go do fh. On już lekami mógłby się zająć chyba, że spadnie to z koli na barki Sefii. Gmach główny fh już mamy, potrzebne by były właśnie, magazyny, stajnie, jeśli jest to faktoria handlowa, to trza by było w późniejszym czasie, jak już się dorobimy, o statku pomyśleć własnym. Co do ludzi to potrzebni szczególnie będą tragarze, jakiś naczelny skryba, który zajmowałby się rachunkami i spisywaniem tego całego sprzętu fh, jakiś płatnerz/zbrojmistrz, przewoźnicy... musi być jakiś system łączności między poszczególnymi siedzibami, bo nie wierzę, by faktoria miała tylko siedzibę główną (a i konie trzeba gdzieś wymieniać, czyż nie?). Więcej się nie rozpisuję, bo znowu coś cholernie nagmatwałam, zamiast powiedzieć konretnie, sama mam mętlik w głowie.

Jeśli chodzi o Sefię to oczywiście zajmuje się produkcją mazideł, nalewek, mikstur, olejków leczniczych...itp i itd. To jej główny zawód. Ostatnio zaczęłam zastanawiać się czy nie mogłaby ona zwiększyć siły swych wyrobów ^^ dzięki mocy uzdrawiającej jaką posiada dzięki najwyższemu wtajemniczeniu. Muszę na ten temat porozmawiać z Iv, bo wtedy ceny jej miksturek z pewnością by wzrosły *zaciera rączki*. Własną pracownię posiada, niewielka, ale jest, jeno może trochę podkopcona... Ciekawe czy w krainie są jacyś zbieracze ziół, z którymi współpracę można by nawiązać? Nie musiałabym sama się szwendać po lasach.
Oczywiście alchemia też wchodzi w grę, choć w tym już taka dobra nie jest i czasami nieopatrznie mikstury wybuchowe jej wychodzą, jak było w przypadku tej, którą miała robić na zlecenie Elda ^^ . Ale uczy się dziewoja pilnie ;>
Co się tyczy tragarzy to chyba w postaci NPC uda ich się nam zdobyć, bo jakoś nie widzę chętnych, wśród tych wszystkich pięknych, przystojnych i yntelygentnych postaci do ich odgrywania ^^

A Eld produkuje wszelkiej maści żelastwo ale wszystko drogie i ze stali, bardziej dla prywaciarzy lub jakiś gwardii niż dla zwykłej armii.
A co do NPC (anie ncp) to niby mam 600 a tak naprawdę dostałem 2 na stałe no ale mniejsza z tym, dla faktorii proponuje tak:
Strażnik karawany: gdzieś z 20
Woźnice: w zależności od ilości wozów
W myśliwych bym nie inwestował ale za to proponowałbym: "przecieraczy szlaków" i odkrywców.