Przepraszam bo temat stronniczo może wyglądać. Ale stronnictwa swojego ukrywać nie zamierzam. Nec sprawiła że ta gra stała się dla mnie ciekawa i dzięki niej zacząłem się tu taj na prawdę dobrze bawić. Dlatego tez nie mam zamiaru patrzeć bezczynnie na to jak wiele osób sie jej czepia, głównie o to że jest jej wszędzie pełno, a ja się spytam czy to źle?? Chyba nie jak ktoś chce mieć przecież sesję dla siebie, to pisze na poczcie albo umawia się z jakimś MG albo TL żeby takowy mu sesję zorganizował. Ja tez lubię sie bawić i ostatnio sporo wszędzie piszę, wiele osób może być na mnie złych, bo się wcinam między wódkę a zakąskę, ale cóż to jest gra i każdy może grać jak chce o ile nie psuje zabawy innym, jak to niektórzy osobnicy chcieli by zrobić. Ja się staram na szkodę innych postaci nie działać, jeśli się wszyscy gryźć zaczniemy to tylko się to wszystko rozpadnie a chyba nie o to nam chodzi. No ale dość tego wstępu i przechodzę do tego o co mi chodziło.

Widzę że was losy Nec też martwią, a przynajmniej niektórych z was. Cieszy mnie to bo przyjaźń jest silniejsza od spisków. Nec jest osobą publiczną, ukryć sie tego nie da. Ostatnio łażę za nią wszędzie i staram się być w pobliżu jakby coś się dało, ale życie realne nie pozwoli mi być zawsze tam gdzie trzeba. Poza tym fabularnie Falpen jest raczej słabą postacią i jeśli ktoś by go zabić chciał to pewnie mu się to uda. Więc chciałbym wystąpić z apelem do was wszystkich. Z apelem o pojawianie się w okolicy Nec zawsze kiedy coś się dzieje. Wiem że wiele osób tutaj i tak to lojalnie robi i na krok Nec nie odstępuje, co chociażby na koronacji było świetnie widać. Liczę na to że będziecie obecni w plotkach wieściach sesjach i w karczmie, i że będziecie wsparcie dla Nec tak jak ona jest zawsze wsparciem dla nas. Sama wasza obecność utrudni wszelkie intrygi, próby porwania, okaleczenie itp które mogą w Nec celować. Chciałbym również prosić was o wypowiedzi tutaj, żywe, otwarte, ze słowami otuchy i wsparcia oraz propozycjami wspólnego działania. Bo w takim właśnie działaniu siła tkwi, a przy okazji sądzę że wszyscy z nas dobrze bawić się będą.

Ja zakończając ten swój wywód chciałbym rzec że wierność swą Nec w imieniu Falpen przyrzekam i że fabularnie wszystko co w mej mocy zrobię by włos z jej z głowy nie spadł i by mogła czerpać z gry samą przyjemność.

Mam nadzieję że mnie poprzecie, a jeśli nie to opowiedzcie się przeciwko, żebyśmy chociaż wiedzieli, kto jest z nami a kto przeciw nam.