Ja Ciebie? Co ja poradzę, ze Ty to zawsze tam gdzie ja jesteś? )
Jak to mówią: nie bój żaby. W razie czego, jak się kobietkom bezrybie trafi, to se dosypią tego i owego do napitku i zabawę rozkręcą. Gorzej jak se obciachu tańcem na stole zrobią <mysli> ;>

Spokojnie moje panie, już kolejnego zwerbowałam do gildii. Mam nadzieję, że Panowie dopiszą i Panie będą zabawiać. *Oczka jej się świecą nadal na wspomnienie opisu jego nagiej klaty, gdy podkuwał konia Necrii*

I tak już jesteśmy wytykani jako Ci lepsi, a to dla tego, że potrafię wam np załatwić sesję, albo gramy prawie, że tylko w swoim własnym towarzystwie. Cóż, dla mnie to naturalna kolej rzeczy. Już mi insynuują lizuzostwo, bo mam najlepszy poziom w krainie i ciężko będzie mnie dogonić. jednak nie przejmuje się tym. To gra. Chcą, niech się przyłączą i sami się przekonają jak to naprawdę wygląda. Ja mam sumienie czyste, bo nie robię wiele ponad np wysłanie fabularnego listu do Keriona z pytaniem czy w czasach wojny ma dla nas zadanie i skoro już o tym mowa, to lada chwila pewnie szykuje nam się nowa sesja. Gorzej, że Er miał się dogadać co z poprzednią, ale coś ani widu ani słychu. Chyba sama muszę się upomnieć.

No to trzymamy za słowo , co by nie na darmo kobietki najlepsze kiecki z szaf powyciągały:)

Właśnie, polityka

Et, Ci z górnej półki, że tak to ujmę to już o skrzydełkach wiedzą, a ciężko będzie mi je skryć.

Falpen, nie podsłuchuj I na bal to się ubierz, a nie świeć gołym torsem ^^

ET, masz wiadomość na gg. Falpenowi trzeba dać rangę Faktorianina.
I dwóm osobą zmienić na Wtajemniczonego. Potem mi napisz jak to się robi, bo jeszcze znowu coś popsuje.